Po trzecim odcinku trzeciego sezonu „Czarnych Żagli” mogę śmiało powiedzieć, że serial jest jeszcze lepszy niż był. Pewnie w myśl maksymy”nie chwalmy dnia przed zajściem Słońca” nie powinienem tak mówić, ale … Cóż.. czasem można zaszaleć i zaryzykować zapeszenie 🙂
Oczywiście nie jest to ideał, w odcinkach trafiają się dłużyzny, które może czemuś tam służą ale jak dla mnie to mogłoby ich nie być. Mimo wszystko jest to serial bardzo wciągający. Tak czy siak jak ktoś tego nie oglądał to polecam, a dla miłośników morskich opowieści i filmów o piratach – koniecznie do obejrzenia.