Od jakiegoś czasu plagą w polskich miasta stają się żebrzący kalecy, matki z małymi dziećmi wreszcie same dzieci. Dając im pieniądze nie pomagamy lecz wyrządzamy krzywdę. To jest zorganizowany, przestępczy proceder, w którym małe dzieci przesypiają całe dnie szprycowane prochami (żeby nie przeszkadzały i nie płakały), starsze zaś zmuszane są do żebrania biciem a niejednokrotnie także specjalnie okaleczane. O dziwo służby policyjne wolą ścigać babcie i dziadków sprzedających marchewki ze swojego ogródka (żeby dorobić do nędznej emerytury i mieć na leki) niż zająć się tym zbrodniczym procederem. Czytaj dalej „Nie dawajmy jałmużny żebrzącym kobietom, kalekom i dzieciom!”