Mam apel do tych, którzy uważają, że są wierzący i do tych co z innych przesłanek wyprowadzają przekonanie o posiadaniu sumienia – zróbcie coś! Cokolwiek!
Nie jutro, nie pojutrze tylko dziś – najlepiej teraz, od razu. Nie pozwólmy rządzącym zbrukać Waszych sumień śmiercią kolejnych ludzi, kolejnych dzieci. Bez względu na to jakie posiadacie przekonania polityczne, światopoglądowe, na imigrację itd. itp. nie ma to znaczenia. Znaczenie ma życie dzieci, które może skończyć się w każdej chwili z powodu braku reakcji na zbrodnicze postępowanie naszych rządzących. A postępują tak bo są przekonani, że zdobywają dzięki niemu Wasze poparcie i pogubili się w swojej żądzy władzy. Więc jak będzie? Macie te sumienia czy też godzicie się ze śmiercią tych ludzi i dzieci, których nasi mundurowi przeganiają po polskich łąkach, lasach i bagnach? Jest już 7 ofiar śmiertelnych w tym jedno dziecko, ostatnio z najwyższym trudem odratowano młodą, 23 letnią kobietę, wychłodzoną do 24 stopni Celsjusza (choć się wybudziła to walka o jej życie trwa nadal). Ile ofiar będzie wkrótce gdy przyjdą przenikliwe, wilgotne mrozy!?
Możesz spróbować uratować życie któremuś z tych dzieci, albo nawet wielu, spróbujesz?