Jakiś czas temu pisałem Wam, że youtube wymiata, że blogi to jest dno przy zasięgu i zaangażowaniu jakie osiągają kanały na youtubie. Dlatego postanowiłem przez cały 2015 r. poświęcić trochę czasu tej platformie. Niestety przez ten rok tylko potwierdziła się moja wcześniejsza opinia na temat polskiego youtube czyli w zasadzie polskich kanałów – są dla mnie kompletnie nieprzydatne. Nie mają praktycznie nic co by mnie w nim mogło zainteresować, zatrzymać czy zaintrygować. To naprawdę jest serwis wyłącznie dla przysłowiowej gimbazy. Oczywiście mogłem po prostu nie odnaleźć, nie trafić treści nadające się dla mnie. Mogło tak być. Ale nawet wtedy prawda jest okrutna, jak ta o branży filmowej – albo robisz filmy dla przeciętnego amerykańskiego nastolatka (czyli idioty o IQ niższym niż dorosłego szympansa) albo… nie masz widowni. Przy okazji jednak zrobiłem sobie ranking publicystów i twórców posługujących się XII muzą, którzy stali się popularni albo mają zadatki na prawdziwą popularność w 2016 roku. Choć jest to ranking całkowicie subiektywny to nie kierowałem się w nim tym czy twórczość danego autora mi się podoba -przeważnie nic mi się nie podoba w ich utworach – za to brałem w nim pod uwagę twarde liczby dotyczące obserwujących, wyświetleń, zaangażowania odbiorców oraz moje przeczucia czy intuicję. Ale nic – przejdźmy może do rankingu:
Czytaj dalej „Ranking tuberów wszelkiej maści na 2016 r.”