Obiecuję, że to już przedostatni wpis o Kukiz’15. Ale muszę napisać o tym, że poszedłem dziś na konferencję dolnośląskiego Kukiz’15 chcąc im dać jeszcze jedną szansę na pozyskanie wyborcy – niestety pokazali mi jedynie syndrom oblężonej twierdzy. 🙁
Cała dwójka trójka dziennikarzy zmyła się (dopisek: przeszła do drugiego pomieszczenia robić indywidualne wywiady?) natychmiast po monologach wygłoszonych przez kandydatów, więc byłem jedynym, który zadał pytanie:
Czytaj dalej „Dałem jeszcze jedną szansę Kukiz’15 – niestety polegli :(„
Tag: Kukiz’15
Gdzie jest te 4 tysiące chętnych na listy Kukiz’15 !?
Od wielu dni podglądam stronę ruchkukiza.pl/kandydaci/ i nie mogę wyjść z podziwu jak Kukiz zmarnował czas, nie ustalając list od razu. Jego kandydaci stracili miesiąc czasu czekając na łaskę lub niełaskę Wodza. Ale o to jest lista! I na niej czary mary! W numeracji kandydatów pełno dziur, brak obsadzonych mandatów (np. we Wrocławiu mogłoby być jeszcze 2 kandydatów więcej). Gdzie podziało się te 4 tys. kandydatów!? Zresztą zobaczcie sami…
Czytaj dalej „Gdzie jest te 4 tysiące chętnych na listy Kukiz’15 !?”
I ja tam byłem i dziegieć piłem, czyli jak wyglądał nabór kandydatów na listy Kukiza.
Czas – środa 12 sierpnia 2015. Jadę ul. Nowowiejską gdy dostrzegam grupkę ludzi stojącą przed lokalem zachwalających JOWy.
Stary nawyk z komuny (jak jest kolejka to znaczy, że coś dobrego rzucą i trzeba się ustawić) powoduje, że natychmiast parkuję. Może uda mi się pogadać z Kukizem!?
Okazuje się, że jest to spotkanie kandydatów na listy Kukiza. Pierwsze zaskoczenie to przeciętna wieku – tak na oko bliska emerytury (patrzcie niżej na znamienną fotkę). Przy czym średnią obniżają „aż” dwie trzydziestoparoletnie kobiety. Jedna z nich okazuje się moją znajomą sprzed 10 lat, więc jako Szpieg z Krainy AntyJOWów muszę się mieć na baczności by mnie nie dostrzegła i nie zdemaskowała. Dlaczego zaskoczenie co do wieku? Bo w Internetach na fotkach to głównie młodzież a i sam Wódz Kukiz zapowiadał, że maksymalny wiek kandydata to 35 lat. Nie bronię starszym ludziom niczego, wręcz przeciwnie, tylko odczułem to jako zaskoczenie. Drzwi zachęcająco otwarte więc dyskretnie w wchodzę.
Czytaj dalej „I ja tam byłem i dziegieć piłem, czyli jak wyglądał nabór kandydatów na listy Kukiza.”