Ostatnio wokół PIS zrobiło się nieciekawie gorąco. A to wszystko przez bezczelną pazerność PISiorów na mniej lub bardziej publiczne koryta. Do opinii publicznej dotarło, że nawet CBA już nie mogła tego zdzierżyć i mimo mocno przymkniętych oczu zaczęła dostrzegać „nieprawidłowości”. To wszystko spowodowało, że PIS pierwszy raz od zdobycia władzy poleciał w dół w sondażach. Skandal! Coś z tym trzeba było zrobić! No to się wyciągnęło stale dyżurny w Polsce temat zastępczy – kwestię aborcji. I rzuciło ludowi do rozszarpania. I tak jak się tego spodziewał Kaczyński – zadziałało! Plebs rzucił się sobie do gardeł, a Misiewicze mogą już w spokoju paść się przy publicznych korytach, bez niezdrowego zainteresowania gawiedzi ich interesami.
Czytaj dalej „Kaczyński zarzucił w lud aborcją i już Misiewicze mogą paść się spokojnie przy publicznych korytach.”