Jeszcze kilkanaście lat temu gdy agenci MOSADu zabijali bez sądu palestyńskich terrorystów podnosiła się na świecie słuszna wrzawa.
Jeszcze kilka lat temu gdy agenci rosyjskiej FSB zamordowali dwóch domniemanych terrorystów w Katarze podniosła się na świecie słuszna wrzawa.
Dziś gdy CIA zabiło Ben Ladena już się nie podnosi – Władza może wydać rozkaz zamordowania kogo chce i jak chce w blasku fleszów i nikt już się nie będzie oburzał. Tak się właśnie daliśmy zeszmacić a z nami cały świat.I sprowadzić do roli średniowiecznego bydła, „duszyczek” w całości należących do Pana i Władcy.
Podstawowe prawa każdego człowieka stały się tylko mitem i opium dla nieliczących się oszołomów, marzycieli i innych głupich „abolicjonistów”. Przestały się liczyć, a wraz z nimi – człowiek.
Terroryści to zaiste zrządzenie losu dla Władz. Nic lepszego nie mogło im się przytrafić!
Dzięki nim Władza może dobitnie nam pokazać, że zawsze nas dopadnie jak jej podskoczymy – a to rakietą, a to bombą w telefonie, a to jakimś tajniakiem. Nas i bogu ducha winnych ludzi wokół nas.
Gdzie i kiedy zechce – nawet na kiblu, nawet na weselu, nawet na fotelu u dentysty czy w zatłoczonej turystycznej uliczce.
Zaiste! Terroryście to prawdziwe zrządzenie losu dla Władz.
Gdyby ich nie było to same Władze by ich wymyśliły [co zresztą rosyjska FSB przećwiczyła doskonale 🙁 ]
Nie jest też prawdą, że terroryści przegrali – wręcz przeciwnie. Wygrali. Oni i Władze.
Przegranymi jesteśmy tylko my – poddani 🙁