Stworzenie nie dających się kontrolować systemów komunikacji i rozliczeniowo-płatniczych jedynym wybawieniem przed tyranią rządów?

Dziś media doniosły, że na zlecenie amerykańskich władz zamknięty został system Liberty Reserve (płatności przez e-mail) a jego twórca aresztowany. Oczywiście jak zwykle plebsowi rzucono głodne gadki o korzystających bez niczyjej kontroli Władz (o zgrozo!) pedofilach, handlarzach narkotyków i terrorystach – czyli dzisiejszych publicznych strachach, odpowiednikach dawnych Żydów, Cyklistów i Masonów.
Tylko dlaczego w tym momencie nabieram absolutnego przekonania, że jedynym ratunkiem przed tyranią rządów i ostatecznym zniewoleniem ludzi staje się stworzenie systemu komunikacji i rozliczeniowo-płatniczego absolutnie nie poddającego się kontroli?
Mam pewność, że ten kto taki system stworzy będzie przez następne pokolenia wychwalany bardziej niż jakikolwiek dotychczasowy twórca podwalin pod istnienie swobód obywatelskich.
Choć nie wiem czy ludzie potrafią sobie jeszcze wyobrazić świat, w którym ich rozmowy telefoniczne nie są podsłuchiwane, korespondencja czytana,  a konta bankowe i transakcje nie monitorowane przez wszelakie służby i urzędników. Może już wszyscy są niewolnikami uważającymi, że tak właśnie powinno być bo inaczej zjedzą ich pedofile albo terroryści albo zabraknie im na igrzyska przez „oszustów” podatkowych?