Nie, to nie jest Prima Aprilis. Wyprzedzam tylko fakty 😉
W naszej chorej Buraczanej jakiś czas temu fiskus wpadł na „genialny” pomysł, że jak coś jest za darmo to musi zostać opodatkowane bo jest to korzyść a jak korzyść to… PRZYCHÓD. Już wtedy wiedziałem, że to porojone podejście będzie przez fiskusa niezwykle twórczo rozwijane.
Niestety nie myliłem się 🙁
Wkrótce okazało się, że jak sąsiad sąsiadce okno umyje to podatek musi być zapłacony bo sąsiadka miała korzyść czyli PRZYCHÓD (wg fiskusa).
Wówczas fiskus przemilczał czy wdzięczność za umycie okna okazaną w pierzynie też trzeba opodatkować czy też nie. Ale wszystko przed nami!
Bowiem niedawno NSA uznał, że już sama MOŻLIWOŚĆ skorzystania przez pracownika z usługi medycznej JEST JEGO PRZYCHODEM. Zwracam uwagę na niezwykle twórcze podejście „samą możliwość”. Teraz już nawet nie trzeba skorzystać by był przychód i podatek – wystarcza, że istnieje możliwość . Miodzio, prawda ?
Miej teraz Boże w opiece te firmy, które opłacały swoim pracownikom opiekę medyczną, przedszkola itp. wyręczając Buraczaną w konstytucyjnym obowiązku.
W tej chwili firmy te już są bankrutami – muszą zapłacić zaległe podatki oraz ZUSy. Z odsetkami rzecz jasna. A ich prezesi są ni mniej niż więcej tylko groźnymi przestępcami karno-skarbowymi. Oj posypią się wyroki, bankructwa i łzy.
I bardzo dobrze! Bo firma ma być firmą, a nie ochronką.
Patrzmy teraz jak pięknie taka interpretacja przepisów rozłoży rozwijającą się branżę prywatnej opieki zdrowotnej, która odciążała publiczną służbę zdrowia i takoż przynosiła wpływy podatkowe.
Czy Buraczana dobrze na tym wyjdzie?
Wątpię, ale znowu równo będzie… Czyli nic nie będzie. No i nie będą nam jakieś prywaciarze lekarzy podkradać, niech podkrada nam Zachód.
A wracając do tytułu…
Niewątpliwie seks jest korzyścią, a seks pozamałżeński czasem kosztuje.
Łatwo nawet poznać ile – wystarczy, że fiskus poprosi o stosowne dane Damy Tirówki (albo nakaże im korzystanie z kas fiskalnych).
Więc do dzieła fiskusie – czas opodatkować i seks, tak jak mycie okien, opiekę medyczną, opiekę pielęgnacyjną, pomoc staruszce w zakupach itd. itp.
p.s.
Dlaczego ciągle dozwolony jest WOLONTARIAT? Nie dość, że to niewolnictwo to bezpłatne świadczenie, które przecież powinno być opodatkowane.