Mam dane finansowe za 2014 r, wiem dlaczego obniżono w spółce kapitał, ale nie wiem czy to jeszcze kogoś interesuje? Jeśli powiecie, że Was to interesuje to uzupełnię wpis.
Opóźnienie w dostępie do raportu wynikało z tego, że tradycyjnie Grzegorz Marczak nie raczył złożyć raportu finansowego w wymaganym terminie i znowu dopiero przymuszenie przez sąd poskutkowało.
Banki znowu wydymają Polaków – tym razem nas wszystkich :(
Gdy kilka dni temu Jarosław Kaczyński przytomnie zauważył, że „Kredyty frankowe, w które złapano dziesiątki tysięcy rodzin, stały się formą współczesnego niewolnictwa”, „Ludzi nie można oszukiwać!” oraz, że „normalne państwo w takiej sytuacji żąda zwrotu tych pieniędzy i zapłacenia kary” myślałem, że w końcu przyszła kryska na matyska i banki będą musiały uczciwie przewalutować „kredyty frankowe” oraz zwrócić ludziom ukradzione im pieniądze. A może nawet kilku szefów banków usłyszy należne im wyroki za przewał tysiąclecia i zniszczenie życia setkom tysiący rodzin. Niestety. Wychodzi na to, że znowu słuchałem przysłowiowego radia Erewań 🙁
Czytaj dalej „Banki znowu wydymają Polaków – tym razem nas wszystkich :(„
Dziś, po 20 latach użytkowania, odsubskrybowałem ostatnią grupę dyskusyjną. :(
20 bitych lat aktywności na grupach… dokładnie 20 lat bo od roku 1996 r. A mi się wydaje, jakby to było wczoraj. Nawet nie wiadomo kiedy te lata zleciały 🙁
Newsy, inaczej zwane grupami dyskusyjnymi, były dobrym system komunikacji. Wielka, wielka szkoda, że wyparty został przez „web 2.0”.
Czytaj dalej „Dziś, po 20 latach użytkowania, odsubskrybowałem ostatnią grupę dyskusyjną. :(„
Prima Aprilis – mój najbardziej nielubiany dzień w roku.
Może mam jakąś skazę umysłową, może mam za duży kołek w tyłku, a może po prostu jestem normalny – ale NIE ZNOSZĘ nieprawdziwych *wiadomości*. Dlatego nie bawią mnie żadne AZS Dzienniki czy jak to się tam zwie i im podobne i nie bawi mnie Prima Aprilis. Szczególnie „żarty” w wykonaniu mediów są dla mnie całkowicie nieakceptowalne i totalnie wkurzające. Bo te w wykonaniu bliskich czy znajomych, którzy je od razu sprostują to jeszcze od biedy strawię. Ale nie takie, które mogą się gdzieś tam przebić do pamięci, zalęgnąć w niej i zostać bo „się człek dał wkręcić” a sprostowania nie doczytał. W efekcie mam dzisiaj przymusową odtrutkę od wszelkich serwisów informacyjnych bo wiem, że będą tam podane bzdury, co mnie tylko wkurzy. Ale przymusowe odtrutki też wkurzają 🙂
Czytaj dalej „Prima Aprilis – mój najbardziej nielubiany dzień w roku.”
Licencja na mordowanie.
Od dziś namaszczony przez prezydenta prezesa członek PIS (albo i nieczłonek i nienamaszczony byle robił to w interesie jedynie słusznej Władzy) może bezkarnie kraść – nawet miliardy. I wierzcie mi, że je ukradną. Dziesiątki miliardów. Ba! Takie błogosławione bezkarnością osoby mogą bez żadnych konsekwencji nękać wrażych przeciwników politycznych, czyli obowiązkowo wrogów ludu oraz podłych i animalnych wrogów Polski – tworzyć na nie fałszywki i na ich podstawie prokurować fałszywe oskarżenia, a nawet ich napadać, katować, mordować i zniewalać ich kobiety. I nikt nawet nie będzie mógł nawet nazwać ich przestępcami, albowiem… prezydent ich ułaskawi z formułką zapomnienia ich win i zbrodni.
Tak się zastanawiam – czy o takę właśnie Polskę walczyliśmy z komuną? Polskę, w której ludzie u władzy stoją całkowicie ponad prawem?
Czytaj dalej „Licencja na mordowanie.”
Czy bank PKO BP zacznie od jutra upadać?
Jeśli jutro ludzie nie zaczną masowo wycofywać pieniędzy z PKO BP to znaczy, że są skretyniałymi idiotami.
Czytaj dalej „Czy bank PKO BP zacznie od jutra upadać?”
Kto powiedział „Kasjer dupa” !?
Bez komentarza 🙂
Jarosław Kaczyński i Zbigniew Ziobro doprowadzili Polskę na krawędź wojny domowej.
Skala bezczelności i arogancji tych ludzi w łamaniu prawa przekroczyła dziś przysłowiowy Rubikon a kości zostały przez nich tak mocno rzucone, że to już się nie rozejdzie po kościach – właśnie wymościli sobie prycze w celach albo jeszcze coś gorszego. I jeśli są tak głupi, że nie zdają sobie z tego sprawy to wkrótce to do nich dotrze i raz zdobytej władzy dobrowolnie już nie oddadzą. Dlatego w najbliższym czasie możemy spodziewać się dalszych działań zawłaszczających ośrodki władzy jak awansowanie lojalnej generalicji wojskowej, policyjnej i administracyjnej a może nawet wymiana władzy sądowniczej na własną. Co jednak w sytuacji, gdy komuś puszczą nerwy już za momencik i złoży im niezapowiedzianą wizytę wraz ze swoimi uzbrojonymi podwładnymi coby zawieść ich do aresztu? Czy wtedy nie dojdzie do podzielenia się kraju na uzbrojone formacje popierające którąś ze stron konfliktu? A wtedy wystarczy drobna iskra – rozpalona chociażby przez agentów Rosji albo przypadkowa i naturalna śmierć kogoś ważnego – by zaczęło się piekło wojny domowej.
Czytaj dalej „Jarosław Kaczyński i Zbigniew Ziobro doprowadzili Polskę na krawędź wojny domowej.”
Prezydent Duda łamiąc przepisy jedzie 170 km na godzinę, ale jakby co to znowu będzie, że zamach.
Zamach, zamach, zamach! To wszystko dla odwrócenia uwagi, że wypadek będący wynikiem prezydenckiej brawury i niefrasobliwości stworzył poważne zagrożenie dla zdrowia i życia innych uczestników ruchu drogowego. Czy kierowca dostał mandat za stworzenie groźnej sytuacji na drodze i narażenia życia prezydenta oraz innych ludzi? Nie! Jeszcze go prezydent chwali i mu dziękuje co znaczy, że pędził tak na jego polecenie, a nie z własnej głupoty. Pewnie jeszcze prezydent go odznaczy jakimś orderem. Czytaj dalej „Prezydent Duda łamiąc przepisy jedzie 170 km na godzinę, ale jakby co to znowu będzie, że zamach.”
Moja opinia grafologiczna – lojalka Wałęsy ewidentnie podrobiona.
Ostatnie dwa lata uczyłem syna pisać, więc nauczyłem się zwracać uwagę na kilka rzeczy związanych z pismem. Może z tego powodu gdy zobaczyłem zdjęcie jego rzekomej zgody na współpracę z komunistyczną bezpieką zestawione ze zdjęciem wypełnionej przez Lecha Wałęsę karty (zakładowej?) to od razu odniosłem wrażenie, że pisały to dwie różne osoby. To co mnie pierwsze uderzyło to doskonale widoczne różnice w stopniu pochylenia pisma, sposobie łączenia liter w wyrazie, odstępach pomiędzy literami i wyrazami. Dlatego przyglądnąłem się poszczególnym literom i tu też zobaczyłem ZASADNICZE różnice (szczegóły we wpisie) tak w ich ostatecznym wyglądzie jak i sposobie ich wykreślania. Jak dla mnie – ktoś kto pisał lojalkę był bardzo nieudolny w naśladowaniu pisma Wałęsy, a miejscami wygląda jakby w ogóle się zapominał, że ma to robić. Nawet podpis „Lech Wałęsa” jest całkowicie skopany. Jednym słowem – rzekoma lojalka Wałęsy to kiepska podróbka. Możecie mówić, że jestem stronniczy, dlatego oceńcie sobie sami:
Czytaj dalej „Moja opinia grafologiczna – lojalka Wałęsy ewidentnie podrobiona.”