Feministki właśnie znowu „dogodziły” kobietom :(

Kilka dni temu „Formuła 1” poinformowała, że rezygnuje z hostess w otoczeniu swoich zawodów, gdyż wg szefów tej organizacji zmieniły się normy i otoczenie społeczne (sic!).
Stada feministek od razu zapiały z zachwytu nad tą decyzją nie zauważając, że idą ramię w ramię z opresyjnymi wobec kobiet grupami społecznymi a przy okazji pozbawiły dobrze płatnej pracy całą rzeszę kobiet. Co gorsze już zaczęły domagać się by zawód hostessy w ogóle zdelegalizować bo wg nich „jest najczystszą formą seksizmu i uprzedmiotowienia kobiet” a „bycie elementem dekoracji i wabikiem erotycznym jest po prostu poniżające”.
Czytaj dalej „Feministki właśnie znowu „dogodziły” kobietom :(„

Altered Carbon – totalny gniot! Czy krytycy zostali masowo przekupieni??

Ponieważ czytałem same zachwyty nad „Altered Carbon”, postanowiłem sobie go obejrzeć.  I jestem zdruzgotany – czy wszyscy go chwalący zostali przekupieni przez Netflix!?
Czy kie licho? Bo to gniot nad gniotami!  Tego się nie da oglądać! W tym filmie nic się nie trzyma kupy – głos głównego aktora irytuje mnie na maksa, muzyczna oprawa to jakieś kompletne nieporozumienie, z niczym nie współgra, postacie są całkowicie obojętne, montaż i fabuła przynudzają okropnie 🙁
Jestem świeżo po „Las Chicas del cable” oraz „La casa de papel” i te hiszpańskie produkcje są o całe klasy lepsze niż „Altered Carbon”!
Co prawda trzeba je oglądać z palcem na „przewijaniu” bo dużo scen jest niepotrzebnymi rozdmuchaczami czasu (szczególnie w La Casa de papel) ale się to przynajmniej fajnie ogląda.
Poza tym – główny aktor pali papierosy. Kolejna wkurzająca sprawa, mam wrażenie, że ostatnio nastąpił powrót do sponsorowania filmów przez koncerny tytoniowe  🙁
Czytaj dalej „Altered Carbon – totalny gniot! Czy krytycy zostali masowo przekupieni??”

Posłowie są przedstawicielami Narodu.

I nie wiążą ich instrukcje wyborców.  Tako rzecze Konstytucja Polski w 104 artykule!
Nie są przedstawicielami partii czy klubu poselskiego!  Dlaczego więc prokurator nie ściga każdego kto chciałby tworzyć tzw. „dyscyplinę głosowania” a sądy nie rozwiązują partii, które popełniają taką zbrodnię na konstytucji jak „dyscyplina głosowania” !?
Czytaj dalej „Posłowie są przedstawicielami Narodu.”

W Internecie to był rok blockchaina i blokowania reklam.

W same święta – bo jakżeby mogło być inaczej! – Bożego Narodzenia zwalił mi się komputer. W efekcie musiałem go złożyć z jakichś historycznych części i od nowa zainstalować system a po nim przeglądarki internetowe i inne programy.  Nie wyobrażacie sobie jaki przeżyłem szok chodząc po internetowych stronach a także próbując słuchać utworów z youtube. Nie dawało się! Reklama za reklamą, kociokwik, koszmar nie do opisania! Aż w końcu uświadomiłem sobie, że zapomniałem zainstalować wtyczek blokujących reklamy. Ufff… Od razu zrobiło się normalniej. Dlatego nie dziwi mnie, że w tym roku gwałtownie wzrósł odsetek ludzi, którzy takie wtyczki zainstalowali. Za to zastanawiam się kim jest tych pozostałych 50%, którzy jeszcze takich wtyczek nie mają zainstalowanych. Masochiści?
Co do blockchaina to wartość kryptowalut śledzonych przez coinmarketcap wzrosła z 18 mld do 600 mld dolarów w 2017 roku , przy czym kapitalizacja samego bitcoina z 15 mld do 231 mld USD a jego kurs urósł 14 krotnie. A wszystko tylko dlatego, że temat stał się bardzo medialny, modny a teoretyczne zyski osiągane na tym rynku rozpaliły najpierw chciwość tysięcy inwestorów i  spekulantów a w końcu milionów taksówkarzy i pokojówek przy okazji grzebiąc całkowicie ideę jaka legła u podstaw stworzenia bitcoina.  Dlaczego napisałem „tylko dlatego” ?
Czytaj dalej „W Internecie to był rok blockchaina i blokowania reklam.”

Pełzająca inwigilacja pozbawia nas człowieczeństwa i gotuje naprawdę złowieszczą przyszłość.

W zasadzie to ta przyszłość już nas dopadła 🙁
I z każdym kolejnym inwigilacyjnym rozwiązaniem, bazą , ustawą  – nasz rząd ostatnio bez żadnej krępacji przyznał, że opracowuje oprogramowanie oceniające kto jest cacy a kto podejrzany lub w ogóle „be”  – z każdym kolejnym dniem zbierania o nas danych i ich powiększania się w bazach sytuacja jest jeszcze gorsza.
Firmy, instytucje i władze tworzą RANKINGI dotyczące Ciebie na podstawie absolutnie niejawnych zasad i danych pobieranych nie wiadomo skąd, nie wiadomo jakich, z kim wymienianych i na ile wiarygodnych (czy na pewno dotyczą Ciebie!?).
Ale to Ty oberwiesz, to na ich podstawie algorytmy – albo sztuczna „inteligencja” – oceniają Ciebie, Twoje życie i stworzą Twoją przyszłość, jakość życia lub… jej brak.
Poza Tobą, bez Twojej wiedzy, prawa głosu sprzeciwu i możliwości odwołania się. To nie są puste ogólniki!
Już dziś taki niejawny w działaniu system wbudowany w „zwykły” komunikator – ale podłączony do państwowego rankingu ! – decyduje w Chinach o tym, czy dostaniesz się do samolotu, czy wynajmiesz auto/mieszkanie, czy dostaniesz pracę,  zlecenie rządowe itd. itp.  czy też.. nie.
A nawet to czy będziesz miał przyjaciół, z kim sypiać, czy też wszyscy się od Ciebie odsuną jak od trędowatego bo Twój wynik wpływa na Twoich bliskich i znajomych (i wzajemnie!). No bo skoro zadajesz się z nisko punktowanymi ludźmi (musi element podejrzany) to widocznie i z Tobą jest coś nie w porządku. Spodoba Ci się ktoś, zechcesz dodać go do kontaktów a tu komunikat: „Twój ranking spadnie o 20 punktów”. Co wtedy zrobisz? Co zrobią inni gdy dostaną taki komunikat chcąc dodać Ciebie?
Natomiast w USA już dziś możesz nie dostać kredytu lub zostanie on Ci wypowiedziany też na podstawie niejawnie stworzonych ocen, danych pobranych nie wiadomo skąd i zupełnie nie dotyczących Twoich finansów, zdolności i chęci do jego spłaty. Na ten przykład  system oceni Twój styl życia jako niebezpieczny, „problematyczny” i już masz przechlapane.
Za chwilę będzie tak u nas.
Czytaj dalej „Pełzająca inwigilacja pozbawia nas człowieczeństwa i gotuje naprawdę złowieszczą przyszłość.”

Blogi Kominka umarły, ale ranking rzekomo wpływowych blogerów jest jak co roku.

Od 2010 roku Kominek robi swój ranking wpływowych wg niego blogerów. Na podstawie odwiedzin tego rankingu doskonale widać jak się rozwijała blogosfera i jak upadła.
W zasadzie rok 2017 można ogłosić rokiem śmierci blogosfery. Zjadły ją pudelki, tuby wszelakie i serwisy społecznościowe.  I pewnie z tego powodu Kominek zmienił kryteria „wpływowości” . We wcześniejszych latach liczyły się „twarde” statystyki, które od samego początku wyśmiewałem jako kompletnie nieprzekładające się na wpływowość, ale przynajmniej były to jakieś liczby, które można było porównywać. Teraz wraz z uwiądem blogów i ich statystyk skończyło się już szkiełko i oko a zaczęło „po uważaniu”.  Teraz wpływowym jest ten bloger, za wstawiennictwem którego nieuleczalnie chory zostanie cudownie uzdrowiony.  Czy jakoś tak podobnie w kryteriach wpływowości Kominka.
Swoją drogą to wszystkie blogi Kominka – w tym Jason Hunt – także już umarły, a sam Kominek desperacko zbiera e-maile czytelników, widząc ratunek w marketingu e-mailowym.  Świat zatoczył koło 🙂
Aaa! Przy tym powrocie do emalingu niebywale śmieszy tabelka „Ekwiwalentu reklamowego”.  Dla samego tego zestawienia warto ten wpis zobaczyć.
Choć skala popularność tuberów w stosunku do pozostałych mediów też jest warta odnotowania. Jak również to, że polskie naśladownictwa megasyfu pt. „Despacito” (to już z innych źródeł) zajęły cztery miejsca w pierwszej dziesiątce najczęściej oglądanych teledysków.  Ale cóż to jest w stosunku do listy najlepiej zarabiających na  youtube sporządzonej przez Forbes, którą otwiera gostek raczący widzów nagraniami ze swojej zabawy w Minecraft i dostający za to 16,5 mln dolarów rocznie. Nawet na mnie robi ta kwota wrażenie i zmusza do przemyśleń po co ludzie nagrywają ze sobą porno skoro nagrywanie swoich gier jest bardziej popłatne i mniej dewastujące psychikę?  🙂

You need to be logged in to view the rest of the content. Proszę . Nie masz konta? Dołącz do nas.

Patriotyzm – opium dla maluczkich by Ci przy korytach mogli się paść spokojnie.

Piorą Władze mózgi patriotyzmem już od samej maleńkości.  Już od przedszkola, a w podstawówce jest jeszcze gorzej – np. ostatnio mojemu synowi wmawiano na lekcjach, że Józef Piłsudski to nie tylko wielki bohater, ale i cnota nieskalana, wręcz święty. Ani słowa o tym, że popełniał zbrodnie jak np. dowodzenie napadem na pociąg z wagonem pocztowym – gdzie ofiarami byli nawet cywilni pracownicy poczty. I dziś taki ktoś nazywany byłby terrorystą lub co najmniej bandytą. Ciekawe jak to punkt widzenia zależy od punktu siedzenia 🙂  Ciekawe także jak teraz przedstawiają przeprowadzony przez niego zbrojny zamach stanu w maju 1926 r. ? A może nawet bardziej istotne niż ciekawe biorąc pod uwagę, że Kaczyński przygotowuje się do „powtórki z rozrywki” tworząc wojsko „Macierewicza”.
Do tego dochodzi telewizja i skażone patriotyzmem otoczenie celebrujące pod niebiosa wszelkie zwycięstwa polskiej reprezentacji, czy nieliczne – a raczej jednostkowe – sukcesy jakiegokolwiek Polaka. Czy to sportowca, czy naukowca czy artysty. Ciężko przed tym obronić umysł, dlatego byłem niezwykle dumny z mojego syna gdy w opinii na koniec przedszkola zapisano czarno na białym, że nie przejawia żadnych cech patriotycznych ani identyfikacji z krajem. Mam nadzieję, że uda mi się go ochronić także przed tą trucizną patriotyzmu podawaną teraz w szkołach. Dlaczego?
Czytaj dalej „Patriotyzm – opium dla maluczkich by Ci przy korytach mogli się paść spokojnie.”