„Ciesz się niezawodnym internetem z bliskimi”.
Takim hasłem Orange przyciąga ludzi do swojej oferty dostępu do Internetu przez światłowód. Szkoda tylko, że zamiast radości, człowieka dopada totalne wkurzenie. Dlatego ogłaszam wszem i wobec, że pozwę Orange. Ktoś chętny na dołączenie?
Bo ja mam już dość nieustannego, ciągłego zrywania połączenia z Internetem i niemożności naprawienia tego problemu nawet we własnym zakresie. Bo nie dzieje się to „na łączach” lecz w ich routerze (tego co dają klientowi do domu), który losowo odcina od Internetu podłączone do niego urządzenia. Oczywiście routera nie można zmienić na własny co nasuwa niefajne podejrzenia, że to nie jest błąd jego działania a celowy algorytm. Ale nawet jeżeli jest to jakaś usterka, to skandalem jest, że Orange od lat (sic!) nic z tym nie robi. I wiem, że nie tylko ja mam problem.
Dlatego mam dość i piszę pozew. Jest ktoś jeszcze chętny? Może uzbiera się ilość osób wystarczająca na pozew zbiorowy.
ps
Znam nawet przypadek osoby, która w tym samym czasie co połączono jej światłowód Orange, kupiła sobie nowy laptop i… uznała, że to on jest zepsuty. Oberwało się więc jego sprzedawcy, który wymienił na nowy co oczywiście nic nie zmieniło doprowadzając tą osobę do białej gorączki.