Maszynka wreszcie ruszyła :)

Z kilkumiesięcznym opóźnieniem, spowodowanym problemami z opanowaniem skutków działań wysokiej mocy mikrofalówki, udało się wreszcie uruchomić nowy reaktor 🙂

Ponieważ wiele osób dopytuje się mnie jak taki reaktor wygląda to zamieszczam jego fotki podczas pracy>>

To co świeci wewnątrz reaktora to plazma wytworzona z gazów – głównie wodoru i metanu (CH4), przy czym wodór jest gazem nośnym, a metan roboczym. Wprowadzone do komory gazy zostają wzbudzone promieniowaniem mikrofalowym i tworzy się plazma, czyli zbieranina naelektryzowanych cząstek (metan rozpada się na wodór i węgiel). Sama produkcja – gdy już ustali się jej parametry – nie jest procesem skomplikowanym. Diament „robi się sam”, komputer nadzoruje wszystkie parametry, dozowniki itd.  Rola człowieka ogranicza się tylko do rozpoczęcia i zakończenia procesu, wymiany elementów, dlatego też jeden człowiek może nadzorować kilka maszyn. Dodam, że przebywanie dłuższy czas w takiej bliskości jak mam zrobione zdjęcie nie służy zdrowiu. 🙂

Więcej fotek znajduje się tutaj..