1,08 za olej napędowy i 1,09 euro za benzynę, czyli… „ropa” jest tańsza niż na stacjach w Polsce a benzyna w porównywalnej cenie.
Pisałem o tym już przy okazji pobytu w lipcu w Hiszpanii i Luksemburgu, że tam jest taniej niż u nas. Teraz okazuje się, że tak samo jest w Niemczech i Polacy zaczęli tankować w Niemczech, a nie Niemcy w Polsce. Czy to nie jest koniec świata!?
Musi jesteśmy bogatszym narodem niż Niemcy!
Niestety tak nie jest – jesteśmy tylko narodem bardziej i jeszcze bardziej dojonym przez Władze niż Niemcy.
To dojenie doszło już do takiej skali, że zaczyna być widoczne także na tle bogatych Niemiec. 🙁
A ta różnica nie wynika z ograniczeń dla diesli w Niemczech?
Nie sądzę, że ludzie w Niemczech są „bardziej dojeni”. To właśnie Niemcy dostają od państwa pieniądze na ludzkie życie, nie to co tu.