Rozumiem gniew ludzi wkurzonych tym, że Władza kradnie im kraj i wolność. Rozumiem manifestacje i wykrzykiwanie na nich różnych bzdur.
Ale blokowania przejścia, przejazdów, czy nawet chodzenia za posłami i posłankami, napastowania ich i wrzeszczenia na nich – już nie. Takoż wyrywanie telefonu posłance i rzucanie nim o ziemię. Za takie coś zwykły Kowalski zarobiłby wyrok za napaść i zniszczenie mienia. Ale który prokurator oskarży Kaczyńskiego??
Tak nie powinno się postępować, to jest nakręcanie przemocy i agresji, wzbudzania strachu. A tam gdzie jest strach, znika rozum i pojawiają się demony.
W chwili obecnej mamy naród podzielony na trzy równe grupy. Dwie z nich zaczynają sobie niebezpiecznie skakać do oczu, trzecia część patrzy na to albo z obojętnością albo zniesmaczeniem albo z bezradnością. Niedługo jednak, gdy te dwie grupy zaczną skakać sobie do gardeł, może się okazać, że nie będą mieli wyjścia i będą musieli wybierać, po której stronie stanąć. Mam smutne wrażenie, że PIS swoją butą, arogancją i nieliczeniem się z „przegranymi” doprowadził Polaków na skraj wojny domowej.
Dziś wystarczy, że coś się komuś wymknie spod kontroli – a kontroli nad tłumem nigdy się nie ma – i poleje się krew. Że będą ranni lub ktoś zginie. Wtedy jakiemuś generałowi lub pułkownikowi może pęknąć żyłka i wyprowadzi wojsko z koszar, a wtedy Wojownicy pewnego ugrupowania, kibole, narodowcy czy wojska obrony terytorialnej dostaną przyzwolenie na użycie czegoś innego niż pałki. I będziemy mieli dramat, a żadna ze stron nie pozwoli innym pozostać dalej neutralnym.
Może więc najwyższa pora się ocknąć?
I to po obu stronach?
ARNOLDZIE,
Tylko wojna domowa może uzdrowić ten kraj. Im szybciej to nastąpi, tym szybciej kraj będzie uzdrowiony.
Pamiętaj, że Polską rządzą ubecy, Ormowcy i inne kanalie. I nie ma znaczenia jak się nazywa partia, która ma władzę.
Po prostu, część tych kanalii postawiła na właściwą kartę i teraz krzyczy precz z komuną, mimo że w komunistycznej partii rządzącej jest.
Niektóre kanalie źle obstawiły przez co nie zdążyły się załapać – więc teraz krzyczą, że demokracja jest zagrożona.
A wszyscy mądrzy mają ich w dupie, bo wiedzą, że w życiu liczy się tylko partia PPR – Picie, Palenie, Ruchanie.
A Mośki i tak będą ich wszystkich dymać bez względu na przynależność.
Pozdrowienia,
ROMAN WŁOS
Arek,
Wyluzuj. Media sieją zamęt i panike. Nic się nie dzieje.
Zrób se tydzień przerwy od mediów.
Poczujesz się lepiej 😉