Kolejny zdesperowany bezradnością człowiek dokonał samopodpalenia i w ciężkim stanie trafił do szpitala.
Tym razem wygląda to na ofiarę Bezmiaru Niesprawiedliwości bo zrobił to przed rzeszowskim sądem zaraz po wyjściu z rozprawy.
Jeżeli Władze – w tym sądownicze – myślą, że mogą spokojnie ignorować takie zdarzenia, a nawet z nich drwić, to bardzo są w błędzie. Im bardziej będą próbowali je zepchnąć w niebyt, umniejszyć czy wyśmiać tym szybciej doprowadzą do zmiany formy protestu – jakiś kolejny zdesperowany człowiek uzna tą formę manifestacji za bezcelową i zaczną się samobójcze zamachy.
A wtedy ucierpieć mogą nie tylko Władze, ale także zwykli ludzie 🙁
Coś się dzieje bardzo złego w polskiej społeczności, że dochodzi do takich rzeczy, że ludzie nie dostają odpowiedniego wsparcia na czas by ich odwieść od takiego desperackiego czynu, że czują się tak bezradni.
Szok. Ale to trochę zbyt kontrowersyjny temat na dyskusję w internecie