Ostatnio dostałem kilka zapytań o to jak wprowadzić swój niezależny film na Netflix’a. Nie wiem skąd tym ludziom przyszło do głowy mnie o to pytać – nie jestem agentem tej firmy. Być może to efekt podsłuchiwania smartfonów moich znajomych bo akurat rozmawialiśmy ostatnio o tym kilka razy i o dziwo mogę udzielić tu rady.
Sprawa jest bardzo prosta:
1. Zrób film, który pokazuje homoseksualny seks, związki i środowisko LGBT. Oczywiście musisz ten aspekt wyeksponować pozytywnie a im bardziej będziesz go afirmował tym dla Ciebie lepiej.
2. Postaraj się by stał się popularny w Internecie np. na Youtube. W ostateczności zawsze możesz kupić widzów w Indiach czy gdzie tam jest najtaniej (patrz na uwagę na końcu).
3. Czekaj spokojnie na e-mail lub telefon od agenta z propozycją współpracy.
Nie wierzysz, że to działa ? To obserwuj losy reżyserki Nataszy Parzymies i jej serialu„Kontrola”, czy też jego kontynuacji. Niedługo na pewno usłyszymy o udanej transakcji.
Z góry uprzedzam – samego serialu nie polecam bo popełniono na nim największą zbrodnię jaką można na filmie popełnić – jest NUDNY, a ujęcia i akcja wleką się gorzej niż flaki z olejem 🙁
No dobra – przyznaję się, że poległem na pierwszym odcinku, więc nie wiem jak jest w następnych. Ale wątpię by było inaczej.
A teraz czekamy na wiadomość, którą wywróżyłem ze swojej diamentowej kuli. Obstawiamy w komentarzach za ile tygodni? Ja obstawiam, że usłyszymy o tym przed 1 maja 2020 r. 🙂
UWAGA:
Dygresja dotycząca zakupu widzów w żaden sposób nie dotyczy serialu „Kontrola”. Nie uważam by jego wyświetlenia były w jakikolwiek sposób zmanipulowane. Wręcz przeciwnie – uważam, że serial ten zdobył popularność w sposób naturalny, pomimo tego jak bardzo jest nudny (sądząc po pierwszym odcinku). Najwyraźniej wśród kilku miliardów użytkowników youtube’a jest zapotrzebowanie na taki styl narracji filmowej albo jest w nim coś czego ja nie dostrzegam.
