Gdybyście się zastanawiali gdzie emigrować, żeby normalnie i przyzwoicie żyć to poniżej tabela z siłą nabywczą 10 krajów Europy. Średnia dla tych krajów wychodzi prawie 31 tys. euro rocznie. Dla Polski tylko 7 tys. euro, przy czym Warszawka to 12 tys. euro (czyli prawie dwa razy więcej niż średnia dla Polski). Wychodzi, że Polacy mają średnio 4 razy niższą siłę nabywczą i – co ciekawe – to się nie zmieniło od co najmniej 15 lat! Czyli stoimy. W sumie to mnie nie dziwi bo nasze pensje wyznaczają – i ograniczają ich pułap – pensje w Niemczech. A w stosunku do nich mamy 3 krotną różnicę.
W całej Europie – uwzględniając też kraje spoza UE jak Ukraina, Trucja itd. – zajmujemy dopiero… 28 miejsce. Cy to nie jest żałosne?
straszne bzdury arnolt