Minimum 1000 subskrybentów oraz co najmniej 4000 godzin oglądania w ostatnich 365 dniach to progi, po których przekroczeniu można się ubiegać o włączenie zarabiania na youtube. Wielu ludziom zajmuje to wiele miesięcy co oznacza pracę bez wynagrodzenia, zniechęcenie i w efekcie porzucenie twórczości. Dlatego też kwestia jak najszybszego przekroczenia wymaganych progów jest kluczowa.
Jak to szybko osiągnąć?
Kategoria: Przedsiębiorczość
Marlene Engelhorn wcale nie rozdaje ludziom majątku!
To tylko akcja propagandowa, promująca jej lewicową ideologię. Bardzo brzydka manipulacja, na którą złapali się dziennikarze i media, bo realizowana pod pozorem dobroczynnej działalności. Dlatego postanowiłem o tym się wypowiedzieć.
W mediach rozeszła się wieść, że pewna niemiecka dziedziczka fortuny postanowiła rozdać 25 mln euro na jakąś wybraną akcję związaną z celami społecznymi. Dziennikarze najwyraźniej nie zrozumieli o co chodzi bo po pierwsze błędnie piszą, że te pieniądze dostaną jacyś wybrani losowo ludzie mieszkający w Austrii, podczas gdy w rzeczywistości oni tylko mają wybrać – jako Dobra Rada Dotycząca Redystrybucji – na jaki cel te pieniądze zostaną wydane. Jednak tak naprawdę w tej akcji nie chodzi o czynienie dobra, sprawiedliwości społecznej itd. tylko o propagowanie lewicowej ideologii opodatkowania spadków, co miałoby być rzekomo „sprawiedliwe społecznie”.
Pierwsze pytanie jakie się pojawia:
Czego potrzeba by zostać przedsiębiorcą
Przedsiębiorca potrzebuje trzech rzeczy:
1.Fortuny, czyli posiadania szczęścia w życiu, przychylności losu czy bogów
2.Fortuny, czyli posiadania pieniędzy
3.Fortuny, czyli posiadania majątku, kapitału w postaci odpowiedniej wiedzy, umiejętności i zdolności.
Najlepiej, najłatwiej być przedsiębiorcą, gdy ma każdą z tych fortun na wysokim poziomie. Jeżeli jednak jakiejś z nich brak pozostałe będą musiały ją rekompensować, choć nie zawsze może się to udać i w efekcie przedsięwzięcie i tak może zakończyć się niepowodzeniem. Jeżeli brak wszystkich to… może lepiej usiąść i poczekać aż przejdzie ochota na podjęcie jakiegoś przedsięwzięcia.
Powszechne niedostrzeganie czy też nawet zaprzeczanie konieczności posiadania pierwszej fortuny (szczęścia) wpływa też na to, że pomijane jest coś absolutnie niezwykle istotnego.
USA z większą populacją niż Chiny
Zapewne wielu pamięta niespełnialne proroctwa, że Chiny prześcigną USA.
A co jeśli powiem, że w moim wariancie przyszłości nie tylko nie prześcigną, czyli nie tylko będą miały mniejszą gospodarkę, ale nawet będą miały mniej ludności niż USA i nawet UE?
Przedsiębiorczość cz.2.
Często pojawiające się pytanie ze strony potencjalnych przedsiębiorców:
Jaki jest sens bycia właścicielem firmy, jej zakładania i prowadzenia skoro żadne firmy nie mają zysków a celem działalności firmy ma być spełnianie potrzeb klientów a nie założycieli i właścicieli?
Są co najmniej trzy dobre powody:
1. Firma tworzy dla przedsiębiorcy miejsce pracy i źródło utrzymania z tej pracy. Nie mylić z dywidendą!
2. Działalność firmy umożliwia przedsiębiorcy uzyskiwanie przy tej okazji różnych osobistych korzyści – tak materialnych jak i niematerialnych.
3. Firma tworzy źródła przychodów, źródła kapitału, własny majątek i swoją wartość. Wszystkie te rzeczy można – przynajmniej w zamierzeniach – sprzedać lub przekazać.
Przedsiębiorczość, część 1.
- Jedynym celem istnienia firmy jest spełnianie potrzeb konsumentów.
- Firmy NIE mają zysków. Jedyne co mają przedsiębiorstwa to chwilowe nadwyżki przychodów nad wydatkami, w konkretnym, wybranym przedziale czasu. Te nadwyżki i tak zostaną wydane w przyszłości.
- Możliwy jest jedynie zysk z pojedynczej transakcji lub ich ograniczonej ilości, w ograniczonym czasie, ale nie z systematycznej działalności gospodarczej.
You need to be logged in to view the rest of the content. Proszę Log In. Nie masz konta? Dołącz do nas.
Norwegia – największy wygrany wojennej agresji prowadzonej przez Rosję.
Ponad 20 mld USD miesięcznie na 5,5 mln Norwegów czyli 4 tys. usd miesięcznie na każdego Norwega (także niemowlaka). Cztery razy więcej (sic!) niż przed wojną.
Dla porównania – Ukraina, dewastowana i mordowana przez Rosję, licząca obecnie ~35 mln ludzi dostaje 1,5 mld USD pomocy miesięcznie od USA. Dostała też w sierpniu „aż” 1 mld euro z UE, czyli wychodzi 71 USD na Ukraińca walczącego nie tylko o własne przetrwanie, ale i o przetrwanie innych Europejczyków (takoż Norwegów).
Czyli 2,5 mld USD versus 20 mld USD, 71 USD vs 4 tys. USD.
A ile Norwegia przekazała Ukrainie z tych nadwyżkowych ponad 100 mld USD zarobionych od początku wojny? „Astronomiczne”… 138 mln USD.
Ależ nas koncerny wyzyskują na cenach prądu!
„Od Wrocławia państwowe PGE zażyczyło sobie 405 milionów złotych, podczas gdy w ostatnim roku była to kwota 66 milionów. Radom za energię w 2021 roku płacił spółce Enea 21,4 miliony, teraz miałby zapłacić 188,6 mln! ”
Czyli wzrosty cen od 6 do 9 razy! Od 600 do 900%.
To teraz popatrzmy na ceny nośników energii i jej zmiany od zeszłego roku.
Ukraina – kraj niespełniających się możliwości.
W związku ze słowami Andrzeja Dudy, że „Ukraina jest krajem ogromnych możliwości z wielkimi perspektywami” postanowiłem uaktualnić i ponownie opublikować mój wpis z 18 kwietnia 2010 roku. Po to, żeby każdy dobrze sobie przemyślał, czy tak jest rzeczywiście i czy warto to sprawdzać. Dodam, że tytuł jest ten sam, oryginalny sprzed 12 lat, nie był modyfikowany pod wypowiedź Dudy.
Po pierwszym pobycie na Ukrainie w 2004 roku byłem zachwycony potencjałem rozwoju jaki widziałem w tym kraju i zdziwiony, że Ukraińcy tak słabo go wykorzystują.
Po kolejnej mojej podróży w 2010 roku byłem jeszcze bardziej zdziwiony a raczej przerażony skalą staczania się tego kraju.
Tokenizacja przez NFT jest ogromnym zagrożeniem dla inwestujących.
Zaczynam już odliczać czas do kolejnego, wielkiego i ogólnoświatowego płaczu ludzi, którzy stracą swoje pieniądze i majątki na jakiejś „tokenizacji NFT”. Albowiem wbrew temu co mówią naganiacze na tokenizację:
NFT nie dają żadnego trwałego ani bezpiecznego prawa własności.
Oczywiście tokenizacja, także przy wykorzystaniu NFT, sama w sobie nie jest przekrętem, jednak pod warunkiem, że nie mami się inwestorów bajeczkami tylko jawnie ostrzega przed poważnymi zagrożeniami kończącymi się stratą „prawa własności” i idącej za tym wartości tokena.
I nie mówię tutaj o zamierzonych oszustwach tylko o tym czego NFT po prostu nie są w stanie zapewnić z powodu ich ułomności choćby technicznych.