Okazuje się, że nie wiemy co jemy.

Kiedyś napisałem tekst pod znamiennym tytułem „Żeby szynka była szynką a czekolada czekoladą, czyli jesteś tym co jesz”.  Ostatnie afery – i to w całej Europie! – pokazują, że nie wiemy co jemy.  I pal licho, że tym razem sól drogowa, konina a’la wołowina czy skażona pasza nikogo nie zabiła w przeciwieństwie do ekologicznych kiełków z Egiptu.
Czytaj dalej „Okazuje się, że nie wiemy co jemy.”

Dlaczego bankowcy, VISA i Mastercard tak usilnie próbują zrobić ludziom wodę z mózgu?

Od czasu gdy niektórzy uświadomili sobie jak mocno VISA, Mastercard i banki doją polskich sprzedawców na kartach (10x bardziej niż np. na Słowacji czy Węgrzech!) i doszło do prób obniżenia prowizji zaczął się lament tych instytucji jak to będzie źle oraz groźby, że zapłacą za to użytkownicy kart.  Guzik prawda!
Czytaj dalej „Dlaczego bankowcy, VISA i Mastercard tak usilnie próbują zrobić ludziom wodę z mózgu?”

Czy nowy papież zmieni Kościół Katolicki?

Nie ukrywam – wybór Josepha Ratzingera na papieża uważałem za porażkę KK. To był po prostu strzał w kolano, albo i jeszcze wyżej.  Bardzo jestem ciekaw kto zostanie wybrany nowym papieżem. I mam gdzieś jakiej narodowości, czy koloru skóry będzie. Interesuje mnie tylko jedno – czy potrząśnie kościołem i go zmieni, czy też znowu wybiorą konserwę, który ostatecznie doprowadzi kościół do skali sekty.
Czytaj dalej „Czy nowy papież zmieni Kościół Katolicki?”

Jeśli macie majątek w złotych – uważajcie na przełom 2014 i 2015 roku!

Kto czyta moje wpisy ten wie, że systematycznie przestrzegam przed ustawową dewaluacją złotówki. W moich przewidywaniach dojdzie do tego pod koniec rządów PO lub na samym początku kadencji nowej ekipy. Na pewno zaś stanie się to PRZED przyjęciem przez Polskę euro, a zauważcie jak dużo ostatnio Władze mówią, że chcą tego po wyborach w 2015 roku.
Czytaj dalej „Jeśli macie majątek w złotych – uważajcie na przełom 2014 i 2015 roku!”

Podatki od prezentów – uważajcie blogerzy co publikujecie ! ;)

Kto jeszcze nie wiedział, że nasz fiskus jest absolutnie bezwzględny i nienasycony, ten po tym wpisie powinien stracić wszelką nadzieję. I oczywiście opodatkować podchoinkowe prezenty,  które otrzymał od firm dobrodziei i nieopatrznie o nich publicznie wspomniał.
Bo choć pazerne oko fiskusa przegląda teraz aukcje allegro to wierzcie mi, że wkrótce obróci się w stronę blogów by wytropić kolejną grupę wstrętnych oszustów podatkowych 😉  A wielu z nich podkłada się samych – jako i ten, który podsunął mi pomysł na ten wpis.
Czytaj dalej „Podatki od prezentów – uważajcie blogerzy co publikujecie ! ;)”