Natasza Urbańska „Rolowanie” – to jest właśnie Sztuka co się zowie!

Możecie pluć na ten utwór  i jego wykonanie, mieszać go z szambem ile chcecie – słusznie zresztą – ale ja i tak powiem Wam, że jest to artystyczne arcydzieło. Sztuka przez duże S. To jest po prostu SZTUKA co się zowie!   Oczywiście nie w warstwie muzycznej, nie w warstwie wizualnej, ale w warstwie emocji jakie u ludzi wzbudza oraz ukrytych przekazów jakie niesie jej tekst.
I nie jest to tylko kwintesencja tego co ciągle piętnuję – nowomowy wypełnionej angloszczynami – ale także tego, że język polski umiera już teraz, na naszych oczach, a nie za jakieś 100 czy 200 lat.  Bo takim językiem mówią młodzi.
A dla tych co nie mają kontaktów z młodymi dzierlatkami okupującymi dyskoteki, podaję tłumaczenie tekstu:
Czytaj dalej „Natasza Urbańska „Rolowanie” – to jest właśnie Sztuka co się zowie!”

Macie pretensję do LPP? To patrzcie i uczcie się jak kroić państwo „na operatora GSM”.

Nie dziwi mnie – choć śmieszy – święte oburzenie bezlitośnie strzyżonych przez Władze baranów, że ktoś od tego strzyżenia skutecznie się miga.  Ale skoro tak się oburzacie na LPP, skoro tak krzyczycie o bojkocie to może posłuchacie jak się to robi „na operatora GSM”? I choć to się robi już od 20 lat to Wy też jeszcze możecie się przyłączyć!  I wcale nie musicie tu mieć kapitału – albo dojścia do kredytów – na poziomie wartości Solorza.  A jak nie to możecie zrozumiecie dlaczego kupując  telefon za 1 zł pozbawiacie się dobrych dróg, opieki medycznej, emerytur itd.  Czytaj dalej „Macie pretensję do LPP? To patrzcie i uczcie się jak kroić państwo „na operatora GSM”.”

Jeśli nie wiecie na jaki serwis przeniesie swoją aktywność młodzież to ja wam powiem.

Wystarczyło mi 5 minut popatrzeć przez moją diamentową kulę na ask.fm by wiedzieć jedno – tu będzie biło tętno aktywności nastolatków i pożeracz ich czasu.  To jest po prostu strzał w dziesiątkę dla dzisiejszego pokolenia ekshibicjonistycznej, samochwalczej i łasej na popularność gimbazy.  Żaden FB, twitter, sriter czy jakiś obrazkowy typu snapchat czy tumblr ani nawet youtube. Tylko ask.fm . To on pożre czas i aktywność młodych.
Czytaj dalej „Jeśli nie wiecie na jaki serwis przeniesie swoją aktywność młodzież to ja wam powiem.”

Ile zarabiam na blogu, czyli statystyki za 2013 r.

Skoro cisnę innych o to jak wyglądają ich zarobki na blogach to nie wypada samemu ich ukrywać. W związku z tym poniżej macie statystyki mojego bloga i to ile na nim (być może) zarobię.  Z góry zaznaczam, że nigdy się nie sprzedałem i nie sprzedam, żadnych zewnętrznych reklam tu nie było, nie ma i nie będzie, ani opłaconych wpisów, reklamy „natywnej” itp. itd. Nie przyjmuję  również żadnych prezentów ani rzeczy „do przetestowania”. Jak coś polecam to tylko z własnej inicjatywy gdy uważam, że warto.

Czytaj dalej „Ile zarabiam na blogu, czyli statystyki za 2013 r.”

„Standard Allegro” – aż skóra cierpnie!

Sednem tej historii jest przestroga przed opieraniem swoich interesów na współpracy z Allegro, więc jak ktoś to wie to czytać dalej nie musi.  Ale dzięki niej mam kolejny przykład na poparcie tego co każdemu mówię: albo masz interes na własnej domenie, albo… nie masz niczego. Dotyczy to każdej obcej platformy, każdego „marketplace” (nawet, a może szczególnie amazon, ebay itd.)
A zaczęło się od tego, że ponad trzy miesiące temu zadzwonił do mnie znajomy i zapytał czy może podać kontakt do mnie jednemu z pracowników Allegro. Powiedziałem, że czemu nie – przecież jest nawet na mojej stronie w kontaktach.  Jakiś czas temu oglądając reklamę „standard allegro” przypomniałem sobie o tym i oddzwoniłem by powiadomić znajomego, że nikt się ze mną nie kontaktował i zapytać o co chodziło. No i wtedy usłyszałem historię mrożącą kasę w portfelach 😉
Czytaj dalej „„Standard Allegro” – aż skóra cierpnie!”

Dlaczego urzędasom UE tak bardzo zależy by energia kosztowała nas krocie?

Jeśli ktoś jeszcze tego nie wie to właśnie go uświadamiam, że :
Energia + woda morska = dowolne surowce, paliwa, słodka woda itd.
A że woda morska jest za darmo wystarczy tylko mieć tanią energię by mieć tanią benzynę (absolutnie czystą także w aspekcie bzdurki o ocieplaniu się klimatu), ropę, gaz, słodką wodę dla rolnictwa, ludzi i przemysłu oraz dowolne inne tanie surowce. Skąd zaś wziąć tanią energię? Teraz MOGLIBYŚMY mieć ją z energii słonecznej, w niedalekiej przyszłości także ewentualnie z energii termojądrowej. Ale…
Niestety na drodze do taniej energii stoją nam urzędasy UE.  Tylko dlaczego?
Czytaj dalej „Dlaczego urzędasom UE tak bardzo zależy by energia kosztowała nas krocie?”

Właśnie mnie olśniło! Czyli w jakim języku mówimy w Polsce.

Dzięki wpisowi na spidersweb „Sukces Polaków!” olśniło mnie dlaczego podczas ostatniej mojej podróży przez Zachodnią Europę, recepcjonistki po wzięciu ode mnie paszportu zaczynały mówić do mnie po angielsku.  I nieważnym stawało się, że ja do nich mówiłem poprawnym niemieckim (w Niemczech i Luksemburgu) czy hiszpańskim (w Hiszpanii). Po okazaniu paszportu od razu przechodziły na angielski i twardo się go trzymały choć ja go nie używałem i nadal mówiłem w ich ojczystym języku. Aż w końcu nawet Ala wyraziła wątpliwość, czy ja rzeczywiście znam hiszpański bo jakby mnie nie rozumiały.  😉
Gwoli ścisłości nadmienię, że wyjątkiem była Francja, gdzie znowuż uparcie używano wobec mnie francuskiego i nie pomagały żadne uwagi, że ja go nie znam i nie rozumiem.
No i dziś mnie olśniło dlaczego tak było!
Czytaj dalej „Właśnie mnie olśniło! Czyli w jakim języku mówimy w Polsce.”

No i mamy drastyczny przykład problemów z wypowiedziami przedstawicieli Władz w Internecie.

Radosław Sikorski zaćwierkał:
„Oczekuję od polityków PiS deklaracji ile polskich miliardów chcą wpompować w skorumpowaną gospodarkę UKR aby przekupić prez. Janukowycza.”
I teraz mam poważny problem jak tą wypowiedź należy traktować.
Czy to jest oficjalna wypowiedź Ministra Spraw Zagranicznych czy niewiele znaczący wyskok zwykłego Sikorskiego jako poddanego Buraczanej? Czytaj dalej „No i mamy drastyczny przykład problemów z wypowiedziami przedstawicieli Władz w Internecie.”